Widzisz, że oleandrowi żółkną liście, a roślina pomału traci kolory i zasycha? Przyjrzyj się liściom rośliny. To może być przędziorek. 

Jeśli pod liśćmi zobaczysz ok 0,5 cm robaczka, to znak, że Twoja roślina walczy właśnie z tym szkodnikiem. W późniejszej fazie zarażenia szkodnikiem roślina pokrywana jest charakterystyczną dla przędziorków pajęczynką. 

Jak roślina zaraziła się roztoczem?

Albo zaraziła się od innej rośliny, albo stworzyłeś warunki, które przyciągnęły przędziorka. A co jest dla niego zaproszeniem? Wysoka temperatura i zbyt oszczędne podlewanie oleandra. Dotyczy to też innych roślin, bo przędziorek lubi osiadać również na innych roślinach. 

Jak walczyć? 

Jeśli roślina jeszcze ma przewagę w tej walce, to użyj naturalnych sposobów, takich jak Emulpar, mydło potasowo-czosnkowe (oprysk + przemywanie liści), dobroczynek kalifornijski (link do artykułu o nim poniżej). 

Jeżeli roślina jest już mocno tknięta przez szkodnika, to albo wyrzuć roślinę, albo zastosuj mocniejsze środki, np. Spruzit. Linki do produktów znajdziesz poniżej. 

Jak zapobiegać?

Dbaj o wilgotność roślin i o regularne podlewanie (obserwuj podłoże i liście rośliny - one od razu powiedzą Ci, czy roślina potrzebuje podlewania czy nie). Warto też zraszać liście (link do artykułu o tym zagadnieniu znajdziesz poniżej). Warto też profilaktycznie przeglądać i czyścić liście roślin. Świetnym produktem do profilaktycznych zabiegów czyszczenia liści będzie mydło potasowe (link poniżej).